LG B8 OLED - Owners and Discussion Thread. Discussion in 'LG TVs Forum' started by Tuscans, LG OLED55B8S 55" 4k tv £719.98 @ Costco Leeds - hotukdeals No one that wants a premium tv wants a b8. That’s the problem. It can’t do 4k 120hz. Sure it’s OLED, but it’s older and more likely to have burn in problems. It’s probably worth $500 at best and that’s in a good competitive market. If I were you, I’d keep it for use as a second tv. It is extremely frustrating for a ~$2,000 "flag-ship" premium television set. OLED TVs have yet to produce a comparatively low peak brightness and this TV is no different. There is a technical limitation to the amount of light output each OLED pixel can produce. It cannot be used in a bright area. But not much announced beyond that. The B8 is still a great TV, as it's very similar to the C8. Unlike the BX vs. CX where LG seemed to try and differentiate them more in terms of overall picture quality and some features (less HDMI 2.1 ports, and much reduced peak brightness for example). LG E8PUA series models. While we reviewed the 65-inch OLED65E8PUA model, our review applies to all E8PUA series TVs. With five years of reviewing OLED TVs under my belt, you’d think I’d be I just did a comparison of OLED B8, the sony 950 and samsung Q80. Last year I bought an LG C7 65-inch. I have had zero burn in issues after almost 1.5 years. My wife watches a lot of CNN and MSNBC with their fixed patterns, but no issues. In last years's comparison, OLED was by far the top quality--simply stunning watching movies in 4K HDR. . Tegoroczną linię produktów LG otwiera telewizor OLED B8 — bezpośredni następca B7, który... choć jest znakomitym urządzeniem, oferuje zdecydowanie zbyt mało zmian w porównaniu do poprzednika. Zeszły rok dla miłośników telewizorów LG był małym przełomem. Cała ich linia okazała się sporym sukcesem, a solidny spadek cen urządzeń z matrycami OLED i udoskonalenie tej technologii zachęcił konsumentów do wyboru urządzeń z wyższej półki. Oczekiwania związane z tegoroczną linią były zatem ogromne i choć trudno dyskutować z tym, że LG B8 to fantastyczny telewizor — to jednak zmiany z porównaniem do modelu z tej samej półki sprzed roku są... niestety, ale nieco za małe, by przekonać mnie, do postawienia właśnie na ten model. Szczególnie, że różnica w cenie do małych nie należy. LG zdążyło nas już przyzwyczaić do pewnych standardów — dlatego nawet przez myśl by mi nie przeszło to, że mogliby próbować zejść poniżej poprzeczki, którą sami zawiesili sobie dość wysoko. I 55-calowy LG B8 jest idealnym przykładem na to, że nic takiego nie ma miejsca — a trzeba pamiętać, że mowa tutaj o najniższym modelu z tegorocznej linii OLED, która trafia na polski rynek. Technologia organicznej diody elektroluminescencyjnej pozwala uzyskać idealną czerń — coś, czego nie doświadczymy na żadnej innej matrycy. Przez wiele lat wiązało się to z jednym istotnym kompromisem — a mianowicie ich trwałością i wypalaniem się ekranów, na szczęście sporo się w tej kwestii poprawiło. Żywe kolory i szerokie kąty to niewątpliwe atuty B8 — podobnie jak 120Hz matryca. Urządzenie obsługuje też HDR (HDR10, Dolby Vision oraz HLG). Warto również pochwalić producenta za ukłon w stronę graczy i zadbanie o kwestię input laga — ten w trybie gra wynosi około 20-21 ms. LG B8 to, jak już wspomniałem, najniższy z tegorocznych modeli. Jego sercem jest procesor Alpha 7, który stać na to samo co... doskonale znany z zeszłorocznego modelu LG B7 — M16P. Co to oznacza w praktyce? Na tle droższych braci nieco gorzej wypada w nim korekcja kolorów, a nie poradzi sobie też z obsługą HDR przy odtwarzaniu materiałów z wysokim framerate. Dla tych goniących za jakością i najnowszymi rozwiązaniami może to być nie do zaakceptowania — myślę jednak, że wielu z użytkowników będą to niezauważalne niuanse. Nie liczcie też na głośniki z wyższej półki — głośniki 40 W brzmią w porządku — do obejrzenia wywiadu, wiadomości czy może nawet meczu będzie w porządku. Jeżeli jednak oczekujecie spektakularnych efektów z wykorzystaniem Dolby Atmos — warto jednak pomyśleć o dodatkowym systemie dźwiękowym. LG B8: co nowego? Oczywiście to nie jest tak, że telewizor z tego roku nie jest w stanie zaproponować użytkownikom zupełnie nic nowego. Nie, nic z tych rzeczy — LG zapowiadając nową linię urządzeń chwalił się nowymi rozwiązaniami w kwestii odszumiania obrazu. Jeżeli mieliście przyjemność korzystać z zeszłorocznych OLEDów, to zakładam, że nie umknęło waszej uwadze to, że przy okazji obrazu niższej jakości telewizor nie zawsze radził sobie z jego prezentacją — i wypadał gorzej, od systemów konkurencji, którzy także korzystali z tych samych paneli. Tegoroczny model może też poszczycić się lepszym odwzorowaniem barw. Nie zabrakło także kilku nowości związanych ze sztuczną inteligencją — o ile już w zeszłorocznych modelach mogliśmy wydawać komendy głosowe naszemu telewizorowi — to teraz działają sprawniej, możemy je wydawać bardziej naturalnie, a co ważniejsze — wszystko działa także w języku polskim. Ponadto warto też nadmienić, że oficjalnie zapowiedziana została integracja z Asystentem Google — oczywiście pojawi się wraz z jego polską premierą. LG B8: ten sam, stary, dobry, webOS i pilot Jeżeli mieliście okazję zetknąć się z poprzednimi modelami telewizorów LG, to system webOS jest wam już doskonale znany. Nie uświadczyliśmy tam żadnych większych zmian: system wciąż działa poprawnie, wszystkie aplikacje są na miejscu, a kontroler to doskonale już znany ze starszych modeli pilot z rolką, którą łatwo możemy przewijać kolejne ekrany. Nie zabrakło w nim także funkcji wskaźnika, pozwalającego szybciej poruszać się po tamtejszym interfejsie. Nie należę do największych miłośników webOS — ale muszę przyznać, że trudno byłoby mi wskazać jakieś braki z nim związane. Wszystkie najważniejsze aplikacje są na miejscu, interfejs jest intuicyjny i trudno mi sobie wyobrazić, by ktokolwiek miał problem z jego obsługą. Co najważniejsze: wszystkie kluczowe funkcje są pod ręką — a do większości znajdziemy skrót już na pilocie. Godny zastępca ulubieńcy, ale... Tym razem testowaliśmy nowego OLED LG B8 w biurze, gdzie postanowiliśmy go powiesić — nie ukrywam, że ten cienki sprzęt w połączeniu z wąskimi ramkami prezentował się przepięknie. I mimo że to najniższy z tegorocznych modeli — dzięki swoim kontrastom, szerokiej palecie barw i banalnie prostemu w obsłudze systemowi — jest jednym z tych produktów, które przykuwają wzrok. Tak naprawdę trudno przyczepić się tam do czegokolwiek, jednak — w mojej opinii — różnica z w funkcjach z porównaniem do zeszłorocznego modelu B7 nie jest warta ponad trzech tysięcy złotych więcej, które trzeba za nie dopłacić — po prostu. Ekran 55 cali, 4K UHD / 3840 x 2160 Smart TV / Wi-Fi tak / tak Technologia obrazu OLED Złącza słuchawkowe, optyczne, CI+, Ethernet, 4x HDMI, 3x USB Zobacz pełny opis produktu Data wydruku: {0} Zadzwoń i zamów855 855 855 Obraz Rozmiar ekranu 55 cali / 139 cm Format HD / Rozdzielczość 4K UHD / 3840 x 2160 Częstotliwość odświeżania ekranu 100 Hz / 120 Hz Technologia obrazu OLED Technologia i format HDR tak / HDR10, Dolby Vision, HLG (Hybrid Log-Gamma), Advanced HDR (Technicolor) Podświetlenie matrycy OLED Tuner DVB-T2 (HEVC), DVB-S2, DVB-C, analogowy Podwójny tuner HD nie Tryb gra / sport tak / tak Kontrast dynamiczny Infinite Funkcje poprawy obrazu Perfect Colors, Self-lighting Pixel, Perfect Black, Billion Rich Colors, 4K Cinema HDR, 4K Upscaler (Skalowanie), Active Depth Enhancer, α7 Intelligent Processor, Ultra Luminance Pro, Technicolor Expert Mode, True Colour Accuracy Technologia 3D / Zakrzywiony ekran nie / nie Internet i multimedia Smart TV tak System Smart LG webOS Wi-Fi tak Łączność bezprzewodowa Bluetooth, DLNA, Miracast, WiDi / Intel Wireless Display Przeglądarka internetowa tak Nagrywanie na USB tak HbbTV tak Funkcje Smart TV Sklep LG (LG Content Store), Live Zoom, Focus Zoom, Multi-view, Music Player, Inteligentna platforma LG ThinQ AI Aplikacje Smart TV YouTube, Netflix, Facebook Dźwięk System i moc głośników system / 2 x 10 W System dźwięku przestrzennego Dolby Surround / OLED Surround Regulacja tonów tak Korektor dźwięku tak Technologie dźwięku Bluetooth Audio, Clear Voice III (Czysty Głos), Dolby Atmos, Dolby Audio, DTS, Magic Sound Tuning, Wireless Sound Sync Funkcje Menu w języku polskim tak Telegazeta tak Informacje dodatkowe procesor 4-rdzeniowy, sterowanie głosem, USB - zdjęcia, muzyka, film, SimpLink, Digital EPG, TimeShift, możliwość aktualizacji oprogramowania, możliwość sterowania za pomocą smartfona i tabletu Złącza Liczba złączy HDMI 4 Liczba złączy USB 3 Złącze EURO nie Czytnik kart pamięci nie Złącze Ethernet (LAN) tak Wejście komponentowe nie Złącze VGA nie Cyfrowe wyjście optyczne tak Cyfrowe wyjście koaksjalne nie Złącze CI (Common Interface) 1 Wyjście słuchawkowe tak Parametry fizyczne Seria (rok premiery) LG OLED B8 / 2018 Kolor obudowy czarny Możliwość montażu na ścianie tak / VESA 300x200 mm Wymiary z podstawą (szer. x gł.) 122,8 x 77,6 x 31,9 cm Wymiary bez podstawy (szer. x gł.) 122,8 x 70,7 x 4,7 cm Waga z podstawą / bez podstawy 17,7 kg / 16,3 kg Wymiary opakowania 134 x 20 x 80 cm Waga z opakowaniem 21 kg Efektywność energetyczna Rozmiar ekranu 55 cali / 139 cm Rozdzielczość 3840 x 2160 Pobór mocy (tryb czuwania) 0,5 W Zasilanie 110 - 240 V 50/60 Hz Wyposażenie i akcesoria Wyposażenie pilot Magic AN-MR18BA, podstawa, instrukcja obsługi w języku polskim, karta gwarancyjna Instrukcja użytkownika Pobierz Gwarancja Gwarancja 24 miesiące Szczegółowe warunki gwarancji Pobierz Producent Nazwa producenta / importera LG Electronics Polska Sp. Z Kod producenta Znak zgodności Znak zgodności DIGITALEUROPE Ultra HD Zgłoś błąd na tej stronie Powyższe informacje pochodzą ze strony W celu przeczytania opinii, pytań i odpowiedzi, promocji i innych informacji dotyczących LG OLED55B8SLC, wpisz 1194176 w wyszukiwarce LG mocno się przygotowało na ten mundial. Twarzą marki został znany i lubiany Jacek Gmoch, a w ramach promocji do telewizorów kupionych do 15 lipca dorzucana jest konsola Xbox One S (w przypadku 65-calowych modeli, natomiast do 55-calowych dodawany jest 50-procentowy rabat na tę konsolę). Wszyscy kupujący telewizory OLED z 2017 i 2018 roku o przekątnych powyżej 49 cali otrzymują natomiast 50-procentowy rabat na wybranych produkt z linii piłkarskiej New Balance. Jest to zatem doskonała okazja, żeby doświadczyć na własne oczy OLED-a. My doświadczyliśmy! LG OLED B8 przyjechał do nas kilka dni przed meczem otwarcia. Szybko powiesiliśmy go w miejscu starego, wysłużonego już telewizora, który nie obsługiwał rozdzielczości 4K. Do czasu rozpoczęcia turnieju służył nam do… grania w FIFA 18 na PS4. Trzeba przyznać, że gry na LG OLED B8 prezentują się fantastycznie. Pomijam już tutaj oczywiste kwestie, jak nieskończony kontrast matrycy organicznej, nasycone kolory, wysoka jasność czy szerokie kąty widzenia. Model B8 zachwyca bowiem też bardzo niskim input lagiem na poziomie 21 ms. Nie ma znaczenia czy gramy w 4K z włączonym HDR czy bez – input lag zawsze jest na stałym, niskim poziomie. Ale przejdźmy do samych meczy. Tutaj naturalnie przydaje się tryb Sport, w którym na ekranie zmienia się dosłownie wszystko. W oczy rzuca się przede wszystkim bardzo mocno podbita zieleń. Obraz jest też ostrzejszy i bardziej wyraźny. Płynność wyświetlania zachwyca, a dźwięk jest ustawiony w taki sposób, by komentarz był jeszcze bardziej wyraźny i przejrzysty. Sztuczna inteligencja w telewizorze Jeszcze ciekawsze jest jednak, w jaki sposób możemy obsługiwać nowe telewizory LG – robimy to za pomocą komend głosowych wydawanych w języku polskim. Asystent głosowy, oparty o technologię sztucznej inteligencji, wbudowany w telewizory LG ThinQ robi duże wrażenie. Już na starcie mamy dostęp do kilkudziesięciu poleceń. Możemy przełączać kanały, wyszukiwać miejsca, uzyskiwać informacje o odtwarzanych filmach i serialach, sterować głośnością i wiele, wiele innych. Co istotne, ta lista nie jest zamknięta. Telewizory ciągle uczą się nas, a LG na bazie uzyskiwanych informacji dodaje nowe funkcje. Z czasem zatem asystent głosowy będzie coraz bardziej skuteczny i wszechstronny. Jeśli dodamy do tego intuicyjność i prostotę obsługi WebOS otrzymamy fantastyczną mieszankę, która sprawia, że sterowanie telewizorem jest prostsze, niż kiedykolwiek wcześniej. Sam model B8 to oczywiście też szereg innych udoskonaleń – głównie związanych z przetwarzaniem obrazu. Warto tutaj wspomnieć chociażby o nowym upscalerze, który akurat nas nie dotyczył, bo oglądaliśmy mecz w 4K, ale zostanie z pewnością doceniony przez wszystkich amatorów stacji telewizyjnych, gdzie do tak wysokiej rozdzielczości jeszcze daleko. Wrażenie robi też lepsze odwzorowanie kolorów, a także mocny nacisk na wsparcie dla HDR (co szczególnie widać w serialach na Netfliksie czy grach na konsoli wykorzystujących ten standard). Piorunujące wrażenie robi też sama konstrukcja telewizora. Ekran w najcieńszym punkcie mierzy zaledwie kilka milimetrów. Ramki wokół matrycy są niebywale wręcz cienkie. To naprawdę elegancka obudowa, która powinna być ozdobą we właściwie każdym salonie. LG OLED B8 zostaje jeszcze u nas na kolejne mecze i z pewnością będzie intensywnie eksploatowany. Niektórzy, komentując sytuację naszej reprezentacji, twierdzą, że teraz nareszcie na spokojnie można zacząć oglądać mundial bez niepotrzebnych nerwów. Natomiast wszyscy, z zupełnie niewiadomych przyczyn, zaczęli w biurze zostawać po godzinach… ? - Materiał powstał we współpracy z LG LG mocno się przygotowało na ten mundial. Twarzą marki został znany i lubiany Jacek Gmoch, a w ramach promocji do telewizorów kupionych do 15 lipca dorzucana jest konsola Xbox One S (w przypadku 65-calowych modeli, natomiast do 55-calowych dodawany jest 50-procentowy rabat na tę konsolę). Wszyscy kupujący telewizory OLED z 2017 i 2018 roku o przekątnych powyżej 49 cali otrzymują natomiast 50-procentowy rabat na wybranych produkt z linii piłkarskiej New Balance. Jest to zatem doskonała okazja, żeby doświadczyć na własne oczy OLED-a. My doświadczyliśmy! LG OLED B8 przyjechał do nas kilka dni przed meczem otwarcia. Szybko powiesiliśmy go w miejscu starego, wysłużonego już telewizora, który nie obsługiwał rozdzielczości 4K. Do czasu rozpoczęcia turnieju służył nam do… grania w FIFA 18 na PS4. Trzeba przyznać, że gry na LG OLED B8 prezentują się fantastycznie. Pomijam już tutaj oczywiste kwestie, jak nieskończony kontrast matrycy organicznej, nasycone kolory, wysoka jasność czy szerokie kąty widzenia. Model B8 zachwyca bowiem też bardzo niskim input lagiem na poziomie 21 ms. Nie ma znaczenia czy gramy w 4K z włączonym HDR czy bez – input lag zawsze jest na stałym, niskim poziomie. Ale przejdźmy do samych meczy. Tutaj naturalnie przydaje się tryb Sport, w którym na ekranie zmienia się dosłownie wszystko. W oczy rzuca się przede wszystkim bardzo mocno podbita zieleń. Obraz jest też ostrzejszy i bardziej wyraźny. Płynność wyświetlania zachwyca, a dźwięk jest ustawiony w taki sposób, by komentarz był jeszcze bardziej wyraźny i przejrzysty. Sztuczna inteligencja w telewizorze Jeszcze ciekawsze jest jednak, w jaki sposób możemy obsługiwać nowe telewizory LG – robimy to za pomocą komend głosowych wydawanych w języku polskim. Asystent głosowy, oparty o technologię sztucznej inteligencji, wbudowany w telewizory LG ThinQ robi duże wrażenie. Już na starcie mamy dostęp do kilkudziesięciu poleceń. Możemy przełączać kanały, wyszukiwać miejsca, uzyskiwać informacje o odtwarzanych filmach i serialach, sterować głośnością i wiele, wiele innych. Co istotne, ta lista nie jest zamknięta. Telewizory ciągle uczą się nas, a LG na bazie uzyskiwanych informacji dodaje nowe funkcje. Z czasem zatem asystent głosowy będzie coraz bardziej skuteczny i wszechstronny. Jeśli dodamy do tego intuicyjność i prostotę obsługi WebOS otrzymamy fantastyczną mieszankę, która sprawia, że sterowanie telewizorem jest prostsze, niż kiedykolwiek wcześniej. Sam model B8 to oczywiście też szereg innych udoskonaleń – głównie związanych z przetwarzaniem obrazu. Warto tutaj wspomnieć chociażby o nowym upscalerze, który akurat nas nie dotyczył, bo oglądaliśmy mecz w 4K, ale zostanie z pewnością doceniony przez wszystkich amatorów stacji telewizyjnych, gdzie do tak wysokiej rozdzielczości jeszcze daleko. Wrażenie robi też lepsze odwzorowanie kolorów, a także mocny nacisk na wsparcie dla HDR (co szczególnie widać w serialach na Netfliksie czy grach na konsoli wykorzystujących ten standard). Piorunujące wrażenie robi też sama konstrukcja telewizora. Ekran w najcieńszym punkcie mierzy zaledwie kilka milimetrów. Ramki wokół matrycy są niebywale wręcz cienkie. To naprawdę elegancka obudowa, która powinna być ozdobą we właściwie każdym salonie. LG OLED B8 zostaje jeszcze u nas na kolejne mecze i z pewnością będzie intensywnie eksploatowany. Niektórzy, komentując sytuację naszej reprezentacji, twierdzą, że teraz nareszcie na spokojnie można zacząć oglądać mundial bez niepotrzebnych nerwów. Natomiast wszyscy, z zupełnie niewiadomych przyczyn, zaczęli w biurze zostawać po godzinach… ? - Materiał powstał we współpracy z LG LG mocno się przygotowało na ten mundial. Twarzą marki został znany i lubiany Jacek Gmoch, a w ramach promocji do telewizorów kupionych do 15 lipca dorzucana jest konsola Xbox One S (w przypadku 65-calowych modeli, natomiast do 55-calowych dodawany jest 50-procentowy rabat na tę konsolę). Wszyscy kupujący telewizory OLED z 2017 i 2018 roku o przekątnych powyżej 49 cali otrzymują natomiast 50-procentowy rabat na wybranych produkt z linii piłkarskiej New Balance. Jest to zatem doskonała okazja, żeby doświadczyć na własne oczy OLED-a. My doświadczyliśmy! LG OLED B8 przyjechał do nas kilka dni przed meczem otwarcia. Szybko powiesiliśmy go w miejscu starego, wysłużonego już telewizora, który nie obsługiwał rozdzielczości 4K. Do czasu rozpoczęcia turnieju służył nam do… grania w FIFA 18 na PS4. Trzeba przyznać, że gry na LG OLED B8 prezentują się fantastycznie. Pomijam już tutaj oczywiste kwestie, jak nieskończony kontrast matrycy organicznej, nasycone kolory, wysoka jasność czy szerokie kąty widzenia. Model B8 zachwyca bowiem też bardzo niskim input lagiem na poziomie 21 ms. Nie ma znaczenia czy gramy w 4K z włączonym HDR czy bez – input lag zawsze jest na stałym, niskim poziomie. Ale przejdźmy do samych meczy. Tutaj naturalnie przydaje się tryb Sport, w którym na ekranie zmienia się dosłownie wszystko. W oczy rzuca się przede wszystkim bardzo mocno podbita zieleń. Obraz jest też ostrzejszy i bardziej wyraźny. Płynność wyświetlania zachwyca, a dźwięk jest ustawiony w taki sposób, by komentarz był jeszcze bardziej wyraźny i przejrzysty. Sztuczna inteligencja w telewizorze Jeszcze ciekawsze jest jednak, w jaki sposób możemy obsługiwać nowe telewizory LG – robimy to za pomocą komend głosowych wydawanych w języku polskim. Asystent głosowy, oparty o technologię sztucznej inteligencji, wbudowany w telewizory LG ThinQ robi duże wrażenie. Już na starcie mamy dostęp do kilkudziesięciu poleceń. Możemy przełączać kanały, wyszukiwać miejsca, uzyskiwać informacje o odtwarzanych filmach i serialach, sterować głośnością i wiele, wiele innych. Co istotne, ta lista nie jest zamknięta. Telewizory ciągle uczą się nas, a LG na bazie uzyskiwanych informacji dodaje nowe funkcje. Z czasem zatem asystent głosowy będzie coraz bardziej skuteczny i wszechstronny. Jeśli dodamy do tego intuicyjność i prostotę obsługi WebOS otrzymamy fantastyczną mieszankę, która sprawia, że sterowanie telewizorem jest prostsze, niż kiedykolwiek wcześniej. Sam model B8 to oczywiście też szereg innych udoskonaleń – głównie związanych z przetwarzaniem obrazu. Warto tutaj wspomnieć chociażby o nowym upscalerze, który akurat nas nie dotyczył, bo oglądaliśmy mecz w 4K, ale zostanie z pewnością doceniony przez wszystkich amatorów stacji telewizyjnych, gdzie do tak wysokiej rozdzielczości jeszcze daleko. Wrażenie robi też lepsze odwzorowanie kolorów, a także mocny nacisk na wsparcie dla HDR (co szczególnie widać w serialach na Netfliksie czy grach na konsoli wykorzystujących ten standard). Piorunujące wrażenie robi też sama konstrukcja telewizora. Ekran w najcieńszym punkcie mierzy zaledwie kilka milimetrów. Ramki wokół matrycy są niebywale wręcz cienkie. To naprawdę elegancka obudowa, która powinna być ozdobą we właściwie każdym salonie. LG OLED B8 zostaje jeszcze u nas na kolejne mecze i z pewnością będzie intensywnie eksploatowany. Niektórzy, komentując sytuację naszej reprezentacji, twierdzą, że teraz nareszcie na spokojnie można zacząć oglądać mundial bez niepotrzebnych nerwów. Natomiast wszyscy, z zupełnie niewiadomych przyczyn, zaczęli w biurze zostawać po godzinach… ? - Materiał powstał we współpracy z LG LG mocno się przygotowało na ten mundial. Twarzą marki został znany i lubiany Jacek Gmoch, a w ramach promocji do telewizorów kupionych do 15 lipca dorzucana jest konsola Xbox One S (w przypadku 65-calowych modeli, natomiast do 55-calowych dodawany jest 50-procentowy rabat na tę konsolę). Wszyscy kupujący telewizory OLED z 2017 i 2018 roku o przekątnych powyżej 49 cali otrzymują natomiast 50-procentowy rabat na wybranych produkt z linii piłkarskiej New Balance. Jest to zatem doskonała okazja, żeby doświadczyć na własne oczy OLED-a. My doświadczyliśmy! LG OLED B8 przyjechał do nas kilka dni przed meczem otwarcia. Szybko powiesiliśmy go w miejscu starego, wysłużonego już telewizora, który nie obsługiwał rozdzielczości 4K. Do czasu rozpoczęcia turnieju służył nam do… grania w FIFA 18 na PS4. Trzeba przyznać, że gry na LG OLED B8 prezentują się fantastycznie. Pomijam już tutaj oczywiste kwestie, jak nieskończony kontrast matrycy organicznej, nasycone kolory, wysoka jasność czy szerokie kąty widzenia. Model B8 zachwyca bowiem też bardzo niskim input lagiem na poziomie 21 ms. Nie ma znaczenia czy gramy w 4K z włączonym HDR czy bez – input lag zawsze jest na stałym, niskim poziomie. Ale przejdźmy do samych meczy. Tutaj naturalnie przydaje się tryb Sport, w którym na ekranie zmienia się dosłownie wszystko. W oczy rzuca się przede wszystkim bardzo mocno podbita zieleń. Obraz jest też ostrzejszy i bardziej wyraźny. Płynność wyświetlania zachwyca, a dźwięk jest ustawiony w taki sposób, by komentarz był jeszcze bardziej wyraźny i przejrzysty. Sztuczna inteligencja w telewizorze Jeszcze ciekawsze jest jednak, w jaki sposób możemy obsługiwać nowe telewizory LG – robimy to za pomocą komend głosowych wydawanych w języku polskim. Asystent głosowy, oparty o technologię sztucznej inteligencji, wbudowany w telewizory LG ThinQ robi duże wrażenie. Już na starcie mamy dostęp do kilkudziesięciu poleceń. Możemy przełączać kanały, wyszukiwać miejsca, uzyskiwać informacje o odtwarzanych filmach i serialach, sterować głośnością i wiele, wiele innych. Co istotne, ta lista nie jest zamknięta. Telewizory ciągle uczą się nas, a LG na bazie uzyskiwanych informacji dodaje nowe funkcje. Z czasem zatem asystent głosowy będzie coraz bardziej skuteczny i wszechstronny. Jeśli dodamy do tego intuicyjność i prostotę obsługi WebOS otrzymamy fantastyczną mieszankę, która sprawia, że sterowanie telewizorem jest prostsze, niż kiedykolwiek wcześniej. Sam model B8 to oczywiście też szereg innych udoskonaleń – głównie związanych z przetwarzaniem obrazu. Warto tutaj wspomnieć chociażby o nowym upscalerze, który akurat nas nie dotyczył, bo oglądaliśmy mecz w 4K, ale zostanie z pewnością doceniony przez wszystkich amatorów stacji telewizyjnych, gdzie do tak wysokiej rozdzielczości jeszcze daleko. Wrażenie robi też lepsze odwzorowanie kolorów, a także mocny nacisk na wsparcie dla HDR (co szczególnie widać w serialach na Netfliksie czy grach na konsoli wykorzystujących ten standard). Piorunujące wrażenie robi też sama konstrukcja telewizora. Ekran w najcieńszym punkcie mierzy zaledwie kilka milimetrów. Ramki wokół matrycy są niebywale wręcz cienkie. To naprawdę elegancka obudowa, która powinna być ozdobą we właściwie każdym salonie. LG OLED B8 zostaje jeszcze u nas na kolejne mecze i z pewnością będzie intensywnie eksploatowany. Niektórzy, komentując sytuację naszej reprezentacji, twierdzą, że teraz nareszcie na spokojnie można zacząć oglądać mundial bez niepotrzebnych nerwów. Natomiast wszyscy, z zupełnie niewiadomych przyczyn, zaczęli w biurze zostawać po godzinach… ? - Materiał powstał we współpracy z LG LG OLED55C8PLA to dobrze wykonany telewizor z interesującym OLED55C8PLA posiada rewelacyjny design, rozdzielczość 3840 x 2160, Wi-Fi, Bluetooth oraz klasę energetyczną producenta LG OLED55C8PLASłucha. Myśli. OLED AI TV to nowatorska metoda wykorzystania sztucznej inteligencji do oglądania telewizji. Teraz możesz kontrolować telewizor, wyszukiwać interesujące treści, sterować ustawieniami obrazu, zapytać o pogodę, komunikując się z telewizorem w naturalny sposób za pomocą poleceń głosowych w języku inteligencja Inteligenty procesor α9Inteligenty procesor α9 (Alpha9) został opracowany specjalnie dla potrzeb LG OLED AI TV, by zapewnić czystość, intensywność kolorów i więcej głębi w każdym wyświetlonym LG czerń pozwala uzyskać gigantyczny kontrast. Tak duży kontrast zapewnia większą głębię kolorów oraz pozwala dostrzec szczegóły obrazu w jakości HDR – oglądaj filmy jak profesjonaliściLG Cinema HDR wspiera większość rozwiązań HDR, co oznacza możliwość zobaczenia filmów w wersji najbardziej wiernej oryginałowi. Ciesz się doświadczeniem kina w domowym zaciszu, korzystając z Dolby Vision™, Advanced HDR by Technicolor, a także HDR10 Pro i HLG Atmos® Kinowy dźwięk w domuDolby Atmos realistycznie odwzorowuje każdy ruch i zapewnia dźwięk obiektowy 360º. W połączeniu z Dolby Vision zapewnia kinowe galerii pozwala poczuć wakacyjny nastrójSprowadź cuda świata do swojego domu dzięki trybowi galerii. Przed Twoimi oczami pojawią się piękne, aktualizowane co sezon przez TripAdvisor zdjęcia z towarzyszącą muzyką. Tylko powiedz słowo, aby obejrzeć piękne LG OLED idealnie wpasowany w wystrój wnętrzaTelewizor, który doda Twojemu wnętrzu odrobiny elegancji. Brak podświetlenia z tyłu sprawia, że ekran jest jeszcze smuklejszy, dzięki czemu idealnie pasuje do wystroju każdego TV z systemem webOSZ pilotem Magic Remote i udoskonalonym paskiem uruchamiania webOS zanurzysz się w bezgraniczny świat treści premium od najpopularniejszych dostawców webOS — możesz czuć się bezpiecznieWbudowany w system webOS menedżer zabezpieczeń otrzymał prestiżowy międzynarodowy certyfikat bezpieczeństwa CC i certyfikat UL CAP2900-1 za najwyższej klasy zabezpieczenia. Uniemożliwia instalowanie nieautoryzowanych aplikacji, włamania oraz wycieku danych i łatwy sposób na oglądanie Netflix 4K HDRDzięki uproszczonej obsłudze i szybszemu dostępowi na telewizorze LG 4K możesz oglądać jeszcze więcej treści Netflix w jakości 4K LG OLED55C8PLAProducent LGPrzekątna 55"Rozdzielczość 3840x2160Ilość gniazd HDMI 4Rodzaj matrycy OLEDKlasa energetyczna AKolor CzarnyWi-Fi takGniazdo ethernet takSmart TV takZakrzywiony ekran nie To prawda, że co się zobaczyło, to się nie da odzobaczyć. LG OLED 55 B8 jakością obrazu rozkłada na łopatki każdy telewizor, z jakim miałem dotąd styczność. Czernie są idealne, podobnie jak kąty widzenia i ostrość obrazu. Obraz w 4K na 55″ jest ostry jak żyleta – aż rozszerzyłem subskrypcję Netfliksa do najwyższego pakietu, by móc się cieszyć serialami w 4K i HDR. Gdybym miał dziś kupić telewizor, to obok seriali jego głównym przeznaczeniem byłyby gry. Po kilku dniach z OLED-em LG melduję, że również w tym zastosowaniu telewizor spisał się znakomicie. Podłączyłem do niego Xboksa One X, uruchomiłem Fifę 18 (pracującą na X1X w 4K i 60 FPS) i rozegrałem testowo pierwszy mundialowi mecz naszej reprezentacji: Polska – Senegal. Na co dzień gram na bardzo potężnym PC, więc jestem dość wyczulony na punkcie doznań wizualnych i wszelkich opóźnień. Obawiałem się, że OLED nie spełni w tym zakresie moich oczekiwań, ale… myliłem się kompletnie. Obraz i rozgrywka na Xboksie One X podłączonym do LG OLED 55 B8 były idealnie płynne i idealnie ostre. To był ten moment, w którym zacząłem się zastanawiać także nad kupnem konsoli, która kosztując mniej od samego GPU w moim PC daje porównywalną, jeśli nie lepszą grafikę… Polska wygrała to fikcyjne starcie 1:0. Oby była to zapowiedź pozytywnego rozstrzygnięcia realnego meczu w Rosji 😉 Dla pewności pojeździłem jeszcze trochę w Forzy Horizon 3, w 4K i HDR. Odpaliłem też kilka innych gier napakowanych akcją. LG OLED 55 B8 w połączeniu z X1X zapewnił mi jedne z najlepszych doznań wizualnych, z jakimi miałem styczność w grach wideo. Specyfika panelu OLED powoduje, że jakiekolwiek smużenie czy wysoki czas reakcji są mu obce, szczególnie w trybie sportowym, który optymalizuje obraz i dźwięk pod kątem szybkiej akcji. W sam raz do gier i na Mundial. Warto też wspomnieć, że tegoroczna linia OLED-ów wspiera technologię HFR (High Frame Rate). A to oznacza, że gdy pojawią się produkcje w wyższym klatkażu (sięgającym 120 fps), LG OLED 55 B8 będzie w stanie je obsłużyć. Przyznaję, że to mój pierwszy raz z matrycą OLED tej jakości (dłuższy niż kilka chwil na targach i premierach) i muszę przyznać rację Maćkowi Gajewskiemu, który od lat rozgłasza to wszem i wobec: OLED oferuje jakość obrazka praktycznie nieosiągalną dla telewizorów LCD. Nawet tych najdroższych, kosztujących tyle, co analogiczne OLED-y. Jedyny aspekt, w którym LCD może przewyższać OLED, to jasność obrazu, co bywa przydatne w nasłonecznionym pomieszczeniu. Osobiście wolałbym jednak założyć rolety w oknach i nadal cieszyć się nieskończonym kontrastem i pięknym HDR-em OLED-a. Co mnie pozytywnie zaskoczyło, LG OLED 55 B8 w dedykowanych temu trybach obrazu oferuje doskonałą reprodukcję kolorów, zestawialną z referencyjnymi monitorami za duże pieniądze. Sprawdziłem to z moim monitorem 4K HDR i byłem pod wielkim wrażeniem wierności barw. Nic dziwnego, że studia hollywoodzkie korzystają z OLED-ów LG przy color gradingu. Oczywiście są też tryby dla tych, co ponad wierność kolorów przedkładają ich nasycenie. Nawet oglądając treści nagrane w Full HD, możemy wykorzystać pełny potencjał matrycy 4K. Procesor A7 upscale’uje oglądany obraz. Nie jest to oczywiście prawdziwe 4K, ale i tak wygląda lepiej niż standardowe Full HD na 55”. Nieco gorzej jest z doznaniami dźwiękowymi, ale to norma w telewizorach. Jak ktoś chce dobrego audio, musi dokupić soundbar lub zestaw Hi-Fi. Wbudowane w telewizory głośniki… po prostu są. Na szczęście LG OLED 55 B8 wspiera standard Dolby Atmos, więc po podłączeniu kompatybilnych peryferiów możemy uzyskać najlepsze doznania audio, jakie jest w stanie zaoferować współczesne kino domowe. Nie bez przyczyny ten ekran należy do serii ThinQ. To pierwszy telewizor z inteligentnym asystentem rozumiejącym język polski. Przetestujemy go dokładnie przy okazji pełnej recenzji, ale w czasie krótkich testów rozumiał podstawowe polecenia bez większych trudności. Z czasem ThinQ AI nauczy się też naszych indywidualnych komend i będzie reagować np. na “odpal Netfliksa” zamiast generycznego “otwórz Netflix”. Oczywiście zdolności asystenta w telewizorach LG OLED 55 B8 na 2018 rok nie kończą się na obsłudze głosowej. Trzymając się zbliżającego się Mundialu – przytrzymując ikonę na pilocie możemy zapytać asystenta np. o wyniki meczów, o puszczenie powtórek akcji na YouTubie, albo przełączać się między telewizją a konsolą. Mikrofon w pilocie świetnie sobie też radzi z wyłapywaniem komend w hałaśliwym otoczeniu. A skoro o pilocie mowa, to bardzo pozytywnie mnie zaskoczył ten gadżet. Nie jestem fanem filigranowych pilotów niektórych producentów. Ten od LG jest co prawda duży, ale bardzo wygodny w obsłudze. Ma też wszystkie niezbędne przyciski i skróty do najważniejszych funkcji, oraz bardzo przydatną rolkę, którą wygodnie przewija się zawartość menu, treść w przeglądarce czy np. listę filmów w Netfliksie. Jak na Smart TV przystało, nie potrzebujemy kablówki, by cieszyć się dostępem do treści. W aplikacjach dostępnych na Smart TV czeka więcej zawartości, niż jesteśmy w stanie obejrzeć przez całe życie. LG OLED 55 B8 napędzany jest systemem webOS, czyli jednym z lepszych OS-ów dostępnych na telewizory. W czasie tych krótkich testów nie miałem najmniejszych problemów z jego działaniem, a obsługę bardzo ułatwiało wspomniane kółko i używanie pilota jako wskaźnika. Na nowego LG B8 ThinQ AI w rozmiarze 55” trzeba wydać blisko 10 tys. złotych i jest to jego jedyna wada, którą udało mi się dostrzec w czasie przygotowywania tego materiału. Pod każdym innym względem telewizor spisywał się doskonale, szczególnie jeśli chodzi o czystą jakość oglądanych nań multimediów. OLED jest nie tylko znakomitym wyborem do oglądania sportu i gier, ale też po prostu najlepszym wyborem do konsumpcji cyfrowych treści w ogóle I tak jak jeszcze kilka dni temu zakup telewizora w ogóle nie przeszedłby mi przez myśl, tak przygotowując ten materiał złapałem się na tym, że zaglądam na porównywarkę cen i przeglądam oferty. Nie zamierzam oczywiście wracać do średniowiecza kablowej telewizji, ale na Smart TV, tym bardziej o jakości obrazu tak doskonałej, jak LG OLED 55 B8, chyba znalazłbym miejsce w mieszkaniu. Tymczasem z bólem serca pakuję telewizor do kartonu i odsyłam go do Maćka Gajewskiego, który przygotuje dla was pełną recenzję LG OLED 55 B8. A jeśli ktoś w ramach przygotowań do Mundialu chce zmienić telewizor i dysponuje odpowiednim budżetem, teraz jest najlepszy moment na zakup OLED-a od LG. Nie bez przyczyny LG B8 ThinQ AI trafił do nas na testy właśnie w tym czasie. Otóż w ramach kampanii “Telewizor powołany na Mundial“, telewizory LG OLED ThinQ AI z roku modelowego 2018 możemy nabyć korzystając z ciekawej promocji. Kupując w okresie od 15 maja 2018 r. do 21 lipca 2018 r. wariant z 65-calową przekątną ekranu, otrzymamy gratis konsolę Xbox One S. Natomiast wybierając testowaną tutaj 55-calową wersję, będziemy mogli dokupić tę samą konsolę za pół ceny. Oznacza to, że wspomniane telewizory są nie tylko ciekawą gratką dla fanów piłki nożnej, ale też gier wideo.

lg oled b8 55 opinie